Przed chwilą wspominając zrobiłem szybki przegląd zespołów muzycznych, do których należałem:
1. Alufelgi (Hey - Teksański; KAT - Łza dla cieniów minionych)
2. Sraka (1 próba, której nie było)
3. Dżuma (w sumie to nie byłem na żadnej próbie? Było to coś w deseń rozmowy kwalifikacyjnej, lecz później niestety nie wyrobiłem się czasowo by na próbie się pojawić)
4. Aphelium (Hey - Teksański, The Cranberries - Zombie)
5. Panic Attack (tak właściwie, to tylko śpiewałem chórki - "jebać armię", "pierdolę przemoc")
Sądzę, że tak różnorodną biografią rzadko który muzyk może się pochwalić.
1 Zainteresowanych:
a Twoje cv jakie musi byc dlugie .. ;p;D . zuzz
Prześlij komentarz