run-log.com

środa, 10 lutego 2010

Starość

Ostatnio analizując przebieg swojego dnia, stwierdziłem, że jestem stary. Od rana (co jest pojęciem bardzo względnym) ledwo zwlekam się z łóżka klnąc pod nosem. Następnie biorę tabletkę na alergię, aerozol do nosa, później, jeśli nie zapomnę - lecytynę. A jak nie zapomnę lecytyny, to z reguły pamiętam o tym, by jeszcze possać pastylki mentolowe, ułatwiające swobodne oddychanie przez nos. Jeśli nie pamiętam o lecytynie, nie pamiętam również o pastylkach i cały dzień dusząc się, zastanawiam się o czym to ja dziś zapomniałem.

4 Zainteresowanych:

rainmaker pisze...

Aż bije optymizm i życiowa energia! Kreciq weź ty się ogarnij, może idź pobiegać, to jest dobre na wszystko :)

Anonimowy pisze...

sam sex Rosole ;D haha..

Anonimowy pisze...

kląc:>

Kret pisze...

Oj tam... Szczegóły. :p