run-log.com

czwartek, 20 maja 2010

Fryzjerski balet

Byłem dziś u fryzjera. Na podłodze mniej włosów niż ostatnio. Widać kryzys dosięga także branżę fryzjerską. Fryzjerka chyba polubiła moje plecy, bo bardziej niż zwykle ocierała się o nie udami...
Skoro o udach mowa - byłem dziś na balecie. W Teatrze (Wielkim w dodatku). Tak, ja. Tak, na balecie. Byłoby zupełnie pięknie, gdyby występowały same panie. Bez panów, którzy mieli na sobie obcisłe, opinające krocze kostiumy...

Dziś rozpoczęły się Juwenalia. Klucze do miasta Poznania powędrowały w ręce studentów. To my teraz rządzimy. Niektórzy potraktowali to bardzo dosłownie. Widziałem jak dwóch 'chłopców' próbowało wyciągnąć z ziemi znak drogowy.

1 Zainteresowanych:

Anonimowy pisze...

widocznie władze miasta zakopaly go w złym miejscu, a był im potrzebny gdzies zupełnie indziej:)