run-log.com

wtorek, 4 maja 2010

Pomajówkowo

W sobotę byłem na Kulcie, w niedzielę na Raz, Dwa, Trzy. Koncerty jak dla mnie super. Niestety ominęła mnie okazja na śpiewanie wraz z pijanymi Wrześnianami niezapomnianych hitów Maryli Rodowicz i Modern Talking, lecz i tak Dni Wrześni były bardzo udane. Spotkałem mnóstwo znajomych, których strasznie dawno nie widziałem. Szkoda tylko, że powiedziane po trzecim piwie 'to się jeszcze zgadamy' jest równie wiarygodne jak zaspane 'jeszcze tylko 5 minut' o 7:00 rano...

Znalazłem dziś w internecie dowcipy z końca XIX w.. Oto jeden z nich:


Podczas walca
- Może mi pan wyświadczyć pewną grzeczność?
- Ależ jaką?
- Niech pan teraz zacznie mi deptać lewą nogę, bo prawą już ledwie czuję.

0 Zainteresowanych: