run-log.com

środa, 22 września 2010

Czas pożegnań

W piątek koniec praktyk, nadszedł więc czas rozstań z poszczególnymi klasami. Dziś żegnałem się z 1c. Łez co prawda nie było, ale wspominać miło będę na pewno. Człowiek do sympatycznych osób zadziwiająco szybko się przywiązuje, przeżywa poziom ich wiedzy, otrzymane oceny... Zwłaszcza to ostatnie. Później nadchodzą rozmyślania, czy może coś źle się wyjaśniło, czy może było trza bardziej coś podkreślić. Ale wtedy jest już za późno. Pierwsze słowo do dziennika, drugie słowo do śmietnika!

2 Zainteresowanych:

Anonimowy pisze...

czyżbyś miał nauczycielską smykałkę ;>:)..zuz

Kuba pisze...

No widać, że ma:) Ale Kreciq zawsze przejmuje się losem bliźniego.. Chyba kariera pana profesora by Ci odpowiadała co?