run-log.com

środa, 9 lutego 2011

Kieszenie pełne... margaryny

Jestem w trakcie wdrażania (można chyba już tak powiedzieć, w końcu to już drugi dzień...) ambitnego planu biegowego - cztery / pięć razy w tygodniu do momentu aż nie spadnie śnieg. Dziś dodatkowo udało mi się również połączyć jogging z zakupami w myśl zasady braku 'pustych przebiegów'. Warte odnotowania: margaryna w kieszeni utrudnia bieganie.

0 Zainteresowanych: