run-log.com

czwartek, 12 maja 2011

Spalone chipsy

Od kilku dni chodziła za mną wielka ochota na paprykowe chipsy. Wczoraj poddałem się tej zachciance i zjadłem prawie całego TV-paka za jednym posiedzeniem, po czym poszedłem wszystko wybiegać. Doszedłem do wniosku, że inni łączą bieganie z dietą, ponieważ zależy im by schudnąć, a ja biegam żeby móc się bez wyrzutów obżerać...

2 Zainteresowanych:

Anonimowy pisze...

mamy podobne zachcianki! od 2 dni "chodzą" za mną chipsy :)... ale ja nie spełniłam swojej zachcianki,bo nie wybiegałabym potem tego niestety... ;p

Zuzz

Kuba pisze...

Każdy powód jest dobry dopóki mobilizuje :)