run-log.com

wtorek, 6 marca 2012

La Tortura

Wczoraj (05.03) obchodziliśmy Dzień Teściowej. Kwiaty? Bombonierka? Wódka? Banalne... Najlepiej podarować bombę. Lub chociaż zadzwonić na policję z ostrzeżeniem o bombie na pokładzie samolotu przy pomocy którego właśnie szanowna teściowa ma się (zwłaszcza w naszym kierunku) przemieszczać - ot tak na wszelki wypadek, dla jej bezpieczeństwa (ja tak przynajmniej odczytuję te intencje). I na taki właśnie pomysł wpadł wczoraj jeden z mieszkańców Poznania. Jeśli natomiast rzeczywiście (jak to sugeruje autor artykułu) kierowało nim to, że nie chciał za bardzo się z teściami spotykać, to cel został osiągnięty aż z nadwyżką. Nie dość, że opóźnienie lotu wyniosło 5 godzin, to w dodatku przez czas który spędzi za kratkami raczej go teściowie nie odwiedzą... Zresztą, raczej nikt by i tak ich tam nie wpuścił - tortury są w końcu w Polsce zakazane...

0 Zainteresowanych: