To pierwszy z serii postów ukazujących mnie jako superbohatera.
Gdy w zeszłym tygodniu bylem w Biedronce na zakupach i na liście mych zakupów widniała nać pietruszki, zacząłem buszować w kartoniku z naciami - szczerze mówiąc nie wiedziałem wcześniej, że są różne rodzaje i że jest ich tyle. W każdym razie pod jedną z nich znalazłem ... Komórkę.
Była stara i brzydka, więc ją oddałem pracownikowi sklepu.
Gdy w zeszłym tygodniu bylem w Biedronce na zakupach i na liście mych zakupów widniała nać pietruszki, zacząłem buszować w kartoniku z naciami - szczerze mówiąc nie wiedziałem wcześniej, że są różne rodzaje i że jest ich tyle. W każdym razie pod jedną z nich znalazłem ... Komórkę.
Była stara i brzydka, więc ją oddałem pracownikowi sklepu.
1 Zainteresowanych:
A gdyby była nowa, ładna i droga? :)
Prześlij komentarz