run-log.com

piątek, 9 kwietnia 2010

Legion

Może zaczną od tego, że planowałem się dziś wcześniej położyć. Cóż, nie udało się, jak widać zresztą. Dlaczego? Postanowiłem spróbować obejrzeć film "Legion" (ponoć w Kinomaniaku dostał ocenę 1/10 - coś dla mnie - pomyślałem). To było na tyle mocne postanowienie, że nawet scena z krwiożerczą babcią chodzącą po suficie mnie nie zraziła. Ale gdy archanioł Michał uderzył archanioła Gabriela telewizorem, to stwierdziłem, że to jednak dla mnie zbyt wiele...

2 Zainteresowanych:

Anonimowy pisze...

hahha musiał być rzeczywiscie mocny :DDD .. ciekawy sposob doboru filmow ;p..patrzysz ktory mial najniższą ocene LOL ;D .zuzz

Kret pisze...

Zuzanno, trza dobierać filmy odpowiednie do swojego poziomu. ;)