niedziela, 9 maja 2010
Klikasz?
Zostałem fanem profilu Axe na Facebooku i obecnie oczekuję na klikera. Martwię się tylko, że przewidzieli miejsce na zaledwie 9999 kliknięć. Z moim kaloryferem to niecały tydzień klikania...
skip to main |
skip to sidebar
Było, minęło...
-
►
2014
(20)
- grudnia (5)
- listopada (3)
- sierpnia (1)
- lipca (2)
- czerwca (3)
- kwietnia (1)
- marca (1)
- lutego (1)
- stycznia (3)
-
►
2012
(40)
- września (2)
- lipca (1)
- czerwca (4)
- maja (5)
- kwietnia (5)
- marca (7)
- lutego (6)
- stycznia (10)
-
►
2011
(147)
- grudnia (9)
- listopada (2)
- października (2)
- września (9)
- sierpnia (12)
- lipca (12)
- czerwca (17)
- maja (14)
- kwietnia (15)
- marca (20)
- lutego (18)
- stycznia (17)
-
▼
2010
(306)
- grudnia (19)
- listopada (18)
- października (21)
- września (19)
- sierpnia (20)
- lipca (14)
- czerwca (28)
- maja (32)
- kwietnia (32)
- marca (38)
- lutego (33)
- stycznia (32)
-
►
2009
(2)
- grudnia (1)
- października (1)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Liczba wyświetleń
Liczba ciekawskich
Copyright (c) 2010 Imaginary World.
Designed by Blogger Templates
3 Zainteresowanych:
O luju! Ambitny plan:)
Szybko przeliczyłem.. Jeśli byś spał po 8h dziennie, to żebyś kliknął 9999 razy w ciągu tygodnia, musiałbyś to robić co ok. 40 sekund. Czyli w gruncie rzeczy nie mógłbyś pójść na przykład na wykład, bo zakładam że nie masz 135 kobiet w grupie. A nawet jeśli to na kolejnym wykładzie już byś nie kliknął ani razu, bo przecież powtórki się nie liczą. Także.. nic tylko usiąść na Półwiejskiej i szczerzyć ryja, bo inaczej nie dasz rady:)) Będę trzymał kciuki!
Buhahaha ;D Kret do zoba na półwiejskiej!
Kuba, tak sobie myślę... Nie postałbyś przy mnie z gołą klatą na tej Półwiejskiej? Ja bym podwinął koszulkę, pokazał kaloryfer i zbierał wszystkie kobiece spojrzenia. :p
Prześlij komentarz