run-log.com

wtorek, 27 lipca 2010

Ja w Polszy

Po 23 godzinach spędzonych w pociągu nic nie smakuje tak dobrze jak domowej roboty rosół. Cały i zdrowy wróciłem do Polski, przy okazji uzupełniając album zdjęć.

Dziś była 30. rocznica śmierci Dziadka. Na mszy jedno z obecnych dzieci patrząc w kierunku ołtarza krzyczało 'tata'. Przypomniała mi się okładka (bodaj) Wprostu, na której było napisane, że 10 - 15% księży ma dzieci. Ciekawe ile procent zakonnic ma dzieci. Im chyba trudniej to ukryć...

0 Zainteresowanych: