czwartek, 28 października 2010
Izolacja
Autor:
Kret
Wczoraj w moim mieszkaniu ostro zaiskrzyło. Dokładnie rzecz biorąc zaiskrzyło gniazdko prądowe.Wymusiło to niestety wyłączenie prądu w większości mieszkania, jednocześnie odłączając mnie zupełnie od Świata (zwanego również potocznie Internetem). Miałem w międzyczasie kilka ciekawych pomysłów na notkę, lecz do teraz nie ostał się ani jeden. To strasznie irytujące, że największą wenę człowiek ma właśnie wtedy, gdy nawet nie ma gdzie swoich wypocin zapisać...
5 Zainteresowanych:
nie pomyślałeś,że możesz zapisać to na kartce ;D? ..czy dostęp do papieru Ci też odcieli ;p?? hehe.. Zuzz
a wiesz że już się pisze internet a nie Internet;p
Dobra, dobra.. AKURAT przyszła wena.. taaa ;p
za moich czasów istniały jeszcze kartki i długopisy....ewaz.
Zuzanno, Ewo - może nie wyglądam, ale nie chodzę wszędzie z kartką, a moja wena jest tak samo genialna co ulotna! :p
Tomek, serio? :/
Kuba, a już chciałem Ci się dołożyć do szczepionek... :p
Prześlij komentarz