run-log.com

sobota, 20 listopada 2010

Podróż

Pozdrowienia z Wrocławia! Plecak załadowany tak, że jest grubszy ode mnie, siedzenia - jak na PKP przystało - bardzo luksusowe i wygodne, pociąg mknie aż miło. Jednym (no może dwoma) słowem: Krakowie, nadjeżdżamy!
Swoją drogą, dopiero gdy człowiek nie może korzystać z Google odczuwa jak bardzo jest ortograficznie ułomnym...

1 Zainteresowanych:

Anonimowy pisze...

z googlem,to niestety prawda ;/.
Zuz