run-log.com

wtorek, 9 listopada 2010

Weselnie

Wesela to jest jednak TO. Dużo dobrej muzyki, dużo dobrego jedzenia, dużo sympatycznych i otwartych (w sensie pijanych) ludzi. Z reguły w związku z dużą liczbą osób, nie ma zbyt wiele miejsca na parkiecie, co powoduje, że już po chwili czujesz łokieć jednej ze starszych pań pod żebrem. A nawet nie wypada oddać... Poza tym kto myśli o połamanych żebrach, gdy obok ma się tak cudowną Partnerkę, jaką ja miałem?

3 Zainteresowanych:

Bartosz pisze...

Jestem ciekawy, co by Adam sobie pomyślał...

Anonimowy pisze...

znów byłeś na weselu?? To takie niesprawiedliwe!Przecież ja też chętnie dostałabym z łokcia od babci,lub zatanczyla z pijanym stryjkiem ;). Moze napiszę jakis anonim do kuzynostwa,zeby legalizowali zwiazki ;p ...

Swoja droga jakies zdjęcie mi mógłbyś pokazać eleganckie z Twą uroczą Partnerką :)

Zuzz

Anonimowy pisze...

a po alkoholu każdy jest mistrzem parkietu :) ewaz