run-log.com

sobota, 23 kwietnia 2011

Czas

Ależ ten czas pędzi. Przecież jeszcze tydzień temu byliśmy na koncercie Archive, a już lada dzień (dosłownie) Święta... W dodatku, już za niecały tydzień, będziemy w krainie Robin Hooda świętować książęcy ślub. Moglibyśmy co prawda wybrać się i na wesele do Londynu, ale zrezygnowaliśmy. Ryzyko, że panna młoda podczas uroczystości by się we mnie od pierwszego wejrzenia zakochała, było zbyt duże...

1 Zainteresowanych:

Anonimowy pisze...

czyżby Brat mówił sakramentalne "i do"?