piątek, 1 kwietnia 2011
Zrzucony ciężar
Autor:
Kret
Chciałbym się oficjalnie pochwalić, że od środy miałem takie natchnienie, że praktycznie udało mi się dokończyć pisanie magisterki! Do napisania zostały jeszcze tylko podsumowanie, wstęp no i strona tytułowa... Ach, cóż to będzie za piękny weekend bez tego upiornego brzemienia wiszącego nad mą głową!
2 Zainteresowanych:
jestem w szoku! podeślij teraz to natchnienie mi do Gorzowa :))). Gratuluję oczywiscie!
zazdroszcze!
ja dopiero mecze 1 rozdz no i wstep juz mam;p /qlka
Prześlij komentarz