Wczoraj, po 7 godzinach jazdy, w trakcie których min. spotkaliśmy Peję w McDonaldzie, dotarliśmy z Magdą na koncert Iron Maiden. Panowie, pomimo podeszłego wieku, zdecydowanie dają jeszcze radę, a Bruce wybiegał wczoraj na scenie co najmniej dystans maratonu...
3 Zainteresowanych:
Pozazdrościć! Musisz mi opowiedzieć :))
byłeś na ironach :OOO
Przeżywasz drugą młodość? :)))
O kurczę, chyba się starzeję
/qlka
Ptyś, dzięki, ale to chyba nadal moja pierwsza młodość jednak... :p
Prześlij komentarz