run-log.com

poniedziałek, 18 lipca 2011

Jarocin

Gdy w piątek na dworcu zauważyłem całe hordy ludzi w irokezach wybierających się na festiwal w Jarocinie (na który zresztą i ja się wybrałem), stwierdziłem, że to zapewne jedno z tych wydarzeń, które albo się pamięta bardzo długo, albo wcale...

1 Zainteresowanych:

Anonimowy pisze...

a ja w sobote przejeżdżając przez jarocin zastanawiałam się co tam tyle ich się kręci... :) ewaz.