W pociągu powiedział dziś ktoś, że Strzałkowo to zagłębie stolarzy. Musiałem zasłonić się kartką by nie było widać szerokiego uśmiechu i podniesionej brwi.
Zastanawiam się, czy PKP ma jakąś umowę z np. Dosią. Większość rzeczy wypranych dwa dni temu, po godzinnej podróży pociągiem nadaje się chyba wyłącznie do powtórnego wprowadzenia w ruch po okręgu wewnątrz pralki.
0 Zainteresowanych:
Prześlij komentarz