run-log.com

czwartek, 15 kwietnia 2010

Senne plastry

Wypożyczyłem wczoraj książkę o wiele mówiącym tytule: 'Femtosekundowa spektroskopia absorpcji przejściowej. Badania fotofizyczne stanów wzbudzonych cząstek wieloatomowych i krótko żyjących indywiduów.'. Nie wiem co o tym sądzić... Sam tytuł ma więcej wyrazów niż niejedna książka.

Wczoraj podczas wieczornej (18-22) drzemki śniło mi się, że spędziłem miłe chwile z panią aptekarką. Dla niezorientowanych tylko wspomnę, że aptekę mam praktycznie 10 metrów od mieszkania. Wychodząc biegać stwierdziłem, że muszę kupić plastry w tejże aptece. Niestety gdy zerknąłem kto ma dyżur, pani aptekarka okazała się dość znacznie bardziej zaawansowana wiekowo w porównaniu z tą ze snu. W związku z tym plastry mogą jeszcze trochę na zakup poczekać...

5 Zainteresowanych:

Kuba pisze...

Takie dobre 15 minut ta drzemka;) A książka brzmi wypas.. Taka do poduszki idealna, w sensie że na pewno szybko się przy niej zasypia..

Anonimowy pisze...

ja bym niedoczytała tytułu ksiazki i bym zasneła .. ;d . Haha.. jednak sny wywywieraja na nas duzy wplyw ;p .. ,moze sproboj poszukac "platrow" w innych aptekach tez ;> .zuzz

Tomasz pisze...

Skoro miałeś marzenia senne (obecne w fazie REM) to fachowo tą Twoją drzemkę można uznać za pełnowartościowy zdrowy SEN :P

Kret pisze...

Kuba, hah. :D Jak byś miał problemy z zasypianiem, to daj znać. ;)

Zuzanno, dzięki za radę. Chętnie skorzystam... ;D Trzymaj kciuki. ;)

Dziękuję Tomaszu, ciekawa uwaga, zresztą jak na eksperta przystało. :D

Anonimowy pisze...

Głodnemu chleb na myśli:P

Sylwester