run-log.com

wtorek, 24 sierpnia 2010

Warszafka płonie

W sobotę razem z Magdą odwiedziliśmy Stolicę. Na jednym z targowisk spostrzegłem matrioszki. Szczerze mówiąc wyglądały identycznie jak te rosyjskie. Pewnie produkowane przez te same chińskie dzieci...

Chciałbym przy okazji zakomunikować, że mój penis odetchnął z ulgą i zaprasza na Wichrowe Wzgórze, gdzie od października wspólnie będziemy urzędować. Za trzymane kciuki serdecznie dziękujemy.



5 Zainteresowanych:

Kuba pisze...

A gdzie na Wichrowym, bo ja tam często bywam :)) I co z tym browaaaaaarem? ;)

Anonimowy pisze...

czekasz ze swoim penisem na gości ?! Kreeeeecik no wiesz! .zuz ;p

Kret pisze...

Zuzanno, jakby na to nie patrzeć, ze względów czysto anatomicznych - ciężko byśmy czekali oddzielnie... :p A to, że ktoś ma jakieś zbereźne myśli, to już nie moja wina. :p

Anonimowy pisze...

nie odwracaj kota ogonem! czy tam Kreta penisem mozna by powiedziec! ;p

Kret pisze...

Hahahaha, Zuzanno, spadłem z krzesła ze śmiechu! :D